Blog to jednak odpowiedzialność. To wewnętrzna dyscyplina, aby co jakiś czas siąść i coś napisać. Powiem szczerze, że miałem przygotowany drugi wpis wraz ze zdjęciem ale złośliwość sprzętu elektronicznego zniweczyła plany podzielenia si
Blog to jednak odpowiedzialność. To wewnętrzna dyscyplina, aby co jakiś czas siąść i coś napisać. Powiem szczerze, że miałem przygotowany drugi wpis wraz ze zdjęciem ale złośliwość sprzętu elektronicznego zniweczyła plany podzielenia si
Blog to jednak odpowiedzialność. To wewnętrzna dyscyplina, aby co jakiś czas siąść i coś napisać. Powiem szczerze, że miałem przygotowany drugi wpis wraz ze zdjęciem ale złośliwość sprzętu elektronicznego zniweczyła plany podzielenia si
Blog to jednak odpowiedzialność. To wewnętrzna dyscyplina, aby co jakiś czas siąść i coś napisać. Powiem szczerze, że miałem przygotowany drugi wpis wraz ze zdjęciem ale złośliwość sprzętu elektronicznego zniweczyła plany podzielenia si
A więc zaczęło się, postanowiłem pisać blog. Po co? Właściwie sam nie wiem.
POKAŻ WIĘCEJ
Jacek, 32 lata, mąż Iwonki, miejsce zamieszkania: ukochany Kraków (choć mogę się zamienić na Lwów), w GÓRACH od kilku lat spędzam kilka godzin dziennie 5 dni w tygodniu.